'Tajemniczy, olbrzymi okręt utknął na mieliźnie Bałtyku. Statek był tak duży, że kapitan musiał jeździć konno po mostku kapitańskim, a majtkowie, którzy na maszty - by wciągnąć żagle - wdrapywali się za młodu, schodzili z nich jako siwiejący staruszkowie. Z piasku wygrzebał się okręt dopiero po wyrzuceniu za burtę całego balastu .. z którego powstał Bornholm.'
{Peter Zralek}
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz