31/12/2011

Już od jutra!

Cały nasz.

 

'Zatrzymała się w drzwiach i patrzyła, szukając pocieszenia w przedmiotach, które były jej własnością. Lecz miały one w sobie tę samą bezradność, co ona. Poszła do kuchni i nastawiła wodę na herbatę, potem wyjęła najwytworniejsze filiżanki ze złotym brzegiem oraz paterę i zdmuchnąwszy zręcznie okruchy z jej brzegu, położyła na samym wierzchu kilka lukrowanych ciastek ..

.. Lecz w ponurym domu wszystkie te piękne, ukochane rzeczy, które czynią życie łatwiejszym, mniej niebezpiecznym i ogromnym, straciły swój sens i spokój. Przestawiała je ze stołu na komodę i z komody na okno, ale nigdzie nie pasowały, nie były u siebie.'

{O z DM/Tove Jansson}

'Ten spokój jest nienaturalny. Oznacza, że stanie się coś okropnego. Wierz mi kochana, jesteśmy bardzo małe i nic nie znaczymy razem z naszymi ciasteczkami do herbaty i naszymi chodnikami, i wszystkim tym, co jest ważne, pani wie, okropnie ważne, lecz zawsze zagrożone przez to nieubłagane ..

.. To czego nie można uprosić, z czym nie można dyskutować, czego nie można zrozumieć i o czym się nic nie wie. To, co się czai w ciemnym pokoju i przychodzi skądś z dala i czego nigdy nie widać, aż już jest za późno. Czy pani to czuła kiedyś, niech mi pani powie ..'

{Filifionka/Tove Jansson}

Przypomniało mi się, że zapomniałam, że Ją u-wiel-biam!
I jeszcze o tym, że dzisiejszy wieczór to nie jutro.

'Zobaczysz, prędko staniesz się dorosły, jeśli będziesz taki.
Będziesz jak tatuś i mamusia, i dobrze Ci tak.
Będziesz widział i słyszał w zwykły sposób ..
.. to znaczy, nic nie będziesz widział ani słyszał, tak to się skończy.'

{Homek do Braciszka}

Tak więc, to jest szalony dwupłatowiec, przemierzający wzdłuż i wszerz 'Krainę Piwnonii' - prosto od Rodziców Cha i Lelefantów!

- Czego brakuje na obrazku?

- A brakuje czegoś?

'Nad ranem sztorm się uciszył.
Siedziała, rozmyślając o sobie i swoich katastrofach,
i swoich meblach, i zastanawiała się ..
.. jak doprowadzić wszystko do ładu.
Właściwie nie stało się nic poza tym, że komin się zawalił.'

{Dziękuję E}

'Gasną ogniska nad wodami,

samotny ziemniak śpi w popiele,

jesień zawisła nad sadami,

Jaś Kasię spotkał po kościele,

zasypia ryba, zasnął rak ..

.. rodzi się ptak, rodzi się ptak, rodzi się ptak!

Serce dudni:

bum bum bum

Oczy patrzą :

szum szum szum ..

Śpi już ryba,

zasnął rak.

Rodzi się ptak,

rodzi się ptak!

Serce!

Oczy!

Serce!

Oczy!

Rodzi się ptak.' 

{Agnieszka O.}

Ptasi Raj .. zawsze przy sobie!

{Dziękuję M}

Bezbarwne klocki!

{Dziękujemy M/P}

Kolorowe kredki ..
{Iris Tsante}

'Cukly zdrowią Mamucha!'

Czas na przemyślenie wszystkich swych myśli od nowa.

'Artur ratuje Święta'?

Wcale nie - to M!
DZIĘKUJEMY.

Dziękuję B.

Co można znaleźć obok majonezu, sprzątając lodówkę ?

Co robią Matki, gdy nie pracują?

'Idą być.'

'O, już nie ma nocki - jest szrona'.

Dziękujemy J.

A Tobie A, jeszcze bardziej.

'Dom tam, gdzie serce Twoje'?

Tam mogę oddychać.

Wreszcie.

'Zobaczymy co uczyni mróz dla zimy.'
Ja już wiem, co uczynię sama dla siebie na wiosnę.

'Seven devils all around you
Seven devils in my house'

33 wyspy.

Archipelag Blekinge.

56°09'41"N 15°35'21"E

Korona Karola.

'Kobieta z sekretami.'
{dla WB}

'Po co rodzinie łódź, skoro nie ma Mężczyzny u wioseł?'

{HW}

'W jego oczach błyszczało morze. Zebrała na swym widelcu obie jego tęczówki i włożyła je do ust. Dotknęła ich językiem. Ostrożnie. Jabłka oczu smakowały słono. Niepodobna było ich połknąć ani pogryźć. Pozwoliła im wznieść się powoli ku podniebieniu i musnęła je czubkiem języka. Potem przesunęła oczy na sam przód i rozwarła wargi, by je wypuścić.

Głosy utonęły. Zawiesiła sobie na szyi zielone oczy.'

{HW}

Żal to obraz, którego nie można zobaczyć,

a który mimo wszystko trzeba w sobie nosić.

'Jam jest ta, która zna chłopca o przerażonych oczach.
Ma słowo obowiązek wypisane na czole.
Podoba mi się jego podbródek.
Jest w nim dołeczek, który nic nie wie na temat słowa na czole.'

{Herbjørg Wassmo}

Karmelowa róża wiatrów.

Spienione serce.

Drożdżowa tęsknota.

Jeszcze wczoraj.

Trzy plastikowe koniki rozbiegły się w różnych kierunkach.
Dziś podszedł Cię spokojnie czwarty - za to prawdziwy - którego dobrze by było oswoić.


{dla A}

fjlgahad;ghis'hkqriwdpc,.XBNMz<vCHASL;A.N Hsfgvofr

Once again without emotions:

Affirmative.

What you see?

Nothingnesssssssss

Nie ma jeszcze mnie.

Nie ma więc i Cię.

'Emptiness, is it just a sad feeling? 
Sad blue bird or eye and ear of friend?
When you have room in your heart,
it welcomes new friends inside.'

Idealna.

Idę.

Tylko gdzie jest Lna?

Jadę windą w górę.

U moich stóp leży głowa.

'Kluczowe, najważniejsze fragmenty naszego życia są podobne do śpiących psów, powinnam zostawić je w spokoju..'

{Barry}

Ciemność wyrzutów sumienia zniknęła wraz z pojawieniem się światła potrzeb.

'Nagle przez zawieruchę przedarł się gniewnie snop niebieskiego światła, przypominający kawałek szalonego tortu..'

{Barry}

A prawdziwe serce z prawdziwego marcepana.

JF&Son
Chcę.