LĄD
2011/12/27
'Nad ranem sztorm się uciszył.
Siedziała, rozmyślając o sobie i swoich katastrofach,
i swoich meblach, i zastanawiała się ..
.. jak doprowadzić wszystko do ładu.
Właściwie nie stało się nic poza tym, że komin się zawalił.'
{Dziękuję
E
}
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz