2012/03/26
'Położyłam dzieci do łóżek. Wreszcie. Po ciężkiej walce. Znienawidzę je do końca dnia. I myślę - jestem jedyną matką, która tak czuje. Dzieci wrzeszczą na górze, wyrzucają zabawki z łóżek. Założyłabym płaszcz, zamknęła za sobą drzwi i poszła przez pola, całe mile - jak teraz. Albo poszłabym do pubu, gdzie nikt mnie nie zna. Byłabym w domu przed powrotem męża. Dzieci by wreszcie spały. Chciałam się zabić z poczucia winy. Jeszcze nie doszłam do siebie po tych dziecinnych wrzaskach. Co w nich jest takiego?'
{Matka / Roger Michell}
2012/03/25
2012/03/23
'Listek zielony, tyczki fasoli.
Uczyń mnie, Boże, wedle twej woli.
Uczyń mnie ptakiem bystrym okrutnie,
piórami wiatru lotnego zrób mnie,
wiatru, co wszędzie polecieć może.
Ptakiem skrzydlatym uczyń mnie, Boże,
bym tam, gdzie zechcę, leciał jak orzeł,
bym leciał, gdzie mnie wzywa tęsknota
i tam wędrował, gdzie mi ochota.'
{'Mistrz Manole i inne przekłady' / Pogranicze 2004
z rumuńskiej poezji przełożył Jerzy Ficowski}
Uczyń mnie, Boże, wedle twej woli.
Uczyń mnie ptakiem bystrym okrutnie,
piórami wiatru lotnego zrób mnie,
wiatru, co wszędzie polecieć może.
Ptakiem skrzydlatym uczyń mnie, Boże,
bym tam, gdzie zechcę, leciał jak orzeł,
bym leciał, gdzie mnie wzywa tęsknota
i tam wędrował, gdzie mi ochota.'
{'Mistrz Manole i inne przekłady' / Pogranicze 2004
z rumuńskiej poezji przełożył Jerzy Ficowski}
Subskrybuj:
Posty (Atom)