2012/03/26

'Położyłam dzieci do łóżek. Wreszcie. Po ciężkiej walce. Znienawidzę je do końca dnia. I myślę - jestem jedyną matką, która tak czuje. Dzieci wrzeszczą na górze, wyrzucają zabawki z łóżek. Założyłabym płaszcz, zamknęła za sobą drzwi i poszła przez pola, całe mile - jak teraz. Albo poszłabym do pubu, gdzie nikt mnie nie zna. Byłabym w domu przed powrotem męża. Dzieci by wreszcie spały. Chciałam się zabić z poczucia winy. Jeszcze nie doszłam do siebie po tych dziecinnych wrzaskach. Co w nich jest takiego?'
{Matka / Roger Michell}

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz